Ta krótka historia kobiet filozofii zacznie się nieco przewrotnie, bo od mężczyzny. Filozof Pitagoras urodził się w Samos około 582 roku przed naszą erą. W młodości udał się w podróż po nauki, które pomogłyby mu zrozumieć siebie i świat. Według tradycji udał się do Miletu, następnie do Chaldejczyków, później Zoroastrian, by w końcu pobierać nauki w szkołach wtajemniczeń w Egipcie. Około 529 roku wyruszył do Krotonu, gdzie założył szkołę filozoficzną, słynny związek pitagorejczyków. Uczniowie szkoły oddawali się nie tylko kontemplacji filozoficznej, ale również zajmowali się matematyką, astronomią, biologią, muzyką i naukami przyrodniczymi. Szkoła w szybkim czasie zyskała szacunek i sławę, wielu chciało zostać uczniami Pitagorasa. By stać się nimi, poddawani byli próbom sprawdzającym szczerość ich intencji, chęć osiągnięcia poznania, a nie sławy, majątku czy władzy. W szkole obowiązywał ślub milczenia, tak aby mądrość, którą się zajmowali nie dostała się w niepowołane ręce.

Pitagoras miał wielu uczniów, ale również i uczennic. Zapewne z Egiptu wywiódł postawę nierozróżniającą istot bytu ze względu na płeć, dlatego uczennicami w szkole Pitagorasa były także kobiety.

Jedna z nich wyróżniała się spośród pozostałych. Na imię miała Teano.

Teano i córki

Są różne hipotezy dotyczące jej pochodzenia. Jedni mówią, że mogła pochodzić z Krety, inni, że z Krotonu lub Metapontu. Stała się uczennicą Pitagorasa. Studiowała filozofię, matematykę, fizykę, medycynę i psychologię. Pozostawiła po sobie wiele pism, między innymi: „Kobiece rady”, „O cnocie”, „Komentarze filozoficzne” i „Listy”. Znajdziemy tam na przykład wytłumaczenie znanego ujęcia Pitagorasa, że „wszystko jest liczbą”. W jednym z jej listów czytamy: „Wielu Greków, jak się dowiedziałam, przypuszcza, że Pitagoras powiedział, iż wszystko pochodzi w ostateczności od liczby. Zaszło tu jednak pewne nieporozumienie. Jak można nawet pomyśleć, że coś, co w ogóle nie istnieje, rodzi rzeczy. Pitagoras nie powiedział, że rzeczy pochodzą od liczb, ale stosownie do liczb. W liczbach bowiem jest pierwotne uporządkowanie i na zasadzie ich obecności w królestwie rzeczy policzalnych coś zajmuje pierwsze miejsce, coś innego drugie, a reszta następuje w dalszej kolejności”.

Teano została żoną Pitagorasa. Po jego śmierci prowadziła szkołę.

filozofki 1

Teano i Pitagoras mieli kilkoro dzieci. Syna Telaugesa oraz kilka córek. Te, o których wiedza pozostała, były wybitnymi filozofkami, godnie kontynuującymi naukę ojca i matki. Arignote przypisuje się autorstwo pisma „Bacchia” – opisu misterium Demeter – nazywanego świętą narracją oraz podobnego dzieła dotyczącego misteriów Dionizosa. Myia była nauczycielką w szkole pitagorejskiej, a Damo, najstarsza z córek Teano i Pitagorasa, jako panna przewodniczyła zgromadzeniu dziewcząt, jako dorosła – kobiet. Była powszechnie szanowaną nauczycielką w szkole pitagorejskiej. Musiała być w niej istotną postacią, ponieważ to właśnie jej Pitagoras powierzył swoje tajemne księgi. Po zamieszkach, jakie rozpoczęły się na południu półwyspu Apenińskiego i rozpoczęciu prześladowania pitagorejczyków ze względu na ich wpływ na sprawy polityczne, szkołę rozwiązano, a jej uczniowie musieli opuścić Kroton. Tak też się stało z Teano i jej dziećmi. Prawdopodobnie udała się z nimi do Aten.

Deotyma

Przenieśmy się tam i my. Niedaleko Aten, z Matinei (dziś Mandina), miasta słynącego z rodu mądrych wieszczek, pochodziła Deotyma. Odnalazł ją Sokrates. Uczyła go filozofii miłości. Występuje ona jako postać w Uczcie Platona, choć raczej nie jest to przekaz historyczny, ale wspominają o niej Ksenofont i Arystoteles. Mówiła, że miłość jest czymś pośrednim między niewiedzą a mądrością, między śmiertelnością a nieśmiertelnością.

Aspazja

Kolejną ciekawą kobietą filozofii była Aspazja. Urodziła się w mieście Milet. Musiała pochodzić z zamożnej rodziny, bo tylko taką stać było na wszechstronne wykształcenie. Nieznane są okoliczności w jakich trafiła do Aten. Poznała tam Peryklesa, którego partnerką była aż do jego śmierci. Nie mogła zostać jego żoną, ponieważ sam Perykles kilka lat wcześniej wprowadził prawo zakazujące zawierania małżeństw pomiędzy obywatelami Aten i osobami spoza miasta. Wolna od prawnych ograniczeń, które dotyczyły zamężnych kobiet, mogła swobodnie uczestniczyć w życiu publicznym. W kręgach ateńskich była szanowana za mądrość w prowadzeniu rozmów i za rady, których udzielała. Dom Aspazji i Peryklesa stał się centrum intelektualnym Aten, goszczącym najwybitniejszych pisarzy i myślicieli, w tym samego Sokratesa. Plutarch pisze, że mężowie przyprowadzali do niej swoje żony. Jej związek z Peryklesem i wpływ jaki uważano, że ma na jego władzę budził wiele krytyki. Powszechnie stosowaną formą krytyki osób mających jakieś znaczenie w mieście było w Atenach przygotowywanie przedstawień teatralnych, w których oczerniano je i wyśmiewano na różny sposób. Prawdopodobnie to właśnie jest źródłem wizerunku hetery, który do niej przylgnął. Mogła to być próba jej dyskredytacji, bo wielu obywatelom Aten nie podobało się, że kobieta z obcego kraju ma taki wpływ na życie ich miasta. Nie pozostały po niej żadne teksty. Platon wspomina, że była nauczycielem wielu mówców, a Cyceron nazywa ją „żeńskim Sokratesem”.

Periktone i Potone

W tym samym czasie w Atenach żyła inna filozofka – pitagorejka Periktone. Jej przodkiem był Solon. Jej mężem był Ariston, z którym miała 3 synów – Glaukona, Adeimantusa i Arystoklesa oraz córkę Potone. Po śmierci męża, zgodnie z obowiązującym w Atenach prawem, które nakazywało kobietom pozostawanie zawsze pod opieką mężczyzny, ponownie wyszła za mąż za swojego stryja. Niektóre źródła wspominają, że to właśnie wtedy rozpoczęła się jej przygoda z pitagoreizmem. Pozostały po mniej pisma „O mądrości” i „O harmonii kobiet”.

„Jeśli chodzi o ciało, to dbać o nie trzeba z umiarem, którego natura nam pokazuje czy to chodzi o jedzenie, ubrania, kąpiele, maści, fryzury (…). Jeśli chodzi o głód czy pragnienie, ważne jest by dać im tyle by je tylko obłaskawić, a najlepiej rzeczami prostymi. To samo dotyczy ubrań (…). Ciało rzeczywiście potrzebuje by było mu chłodno i nie być nagie, ale nic więcej nie potrzebuje”.

Wewnętrzna harmonia i uporządkowanie ważniejsze były dla niej od zewnętrznego piękna. Zalecała więc dyscyplinę prowadzącą do mądrości. Jej córka Potone również była pitagorejką. Wiemy o niej jednak tylko tyle, że była matką Speuzypa, następcy Platona w Akademii.

Tak samo niewiele możemy powiedzieć o dwóch kolejnych filozofkach, ale warto o nich wspomnieć, ponieważ były uczennicami Akademii Platona. Były to Axiothea ze Sparty i Lastheneia z Mantinei.

Arete

A teraz na chwilę przeniesiemy się z Aten do Afryki. W Cyrenie w IV w p.n.e. urodziła się Arete. Jej ojcem był Arystyp, uczeń Sokratesa. Była dla niego nie tylko córką, ale i uczennicą. Sam hedonista, córkę wychowywał w pogardzie do wszystkiego co ponad miarę. Mawiał: „Nie ceń niczego bez czego możesz się obejść”. Po śmierci ojca to ona prowadziła szkołę w Cyrenie. Miała wielu uczniów. Uczyła etyki, filozofii przyrody. Jej filozofię oddają słowa: „Marzę o świecie, w którym nie będzie panów i niewolników, w którym każdy będzie równie wolny od trosk jak Sokrates”. Napisała 40 książek, które niestety się nie zachowały. Mieszkańcy Cyreny wystawili jej po śmierci pomnik, na którym napis głosił:

„Tu spoczywa szlachetna Arete,
światło Hellady, Obdarzona urodą Heleny,
cnotą Tirmy, piórem Arystypa,
duszą Sokratesa i językiem Homera”.

filozofki 2

Hipparchia

Inna z filozofek, Hipparchia z Maronei, urodziła się około 300 r. p.n.e. Jej młodszy brat był uczniem w Liceum Arystotelesa. Pewnego dnia przyszedł do niego cynik Krates, który głosił, że etyka to sposób życia bardziej niż zestaw teorii. Hipparchia zakochała się w nim. Stała się częścią szkoły cyników i była jedyną kobietą, której Diogenes Laertios poświęcił osobny rozdział w swoich „Żywotach i poglądach słynnych filozofów”. Możemy tam znaleźć poniższą anegdotę:

Kiedyś przyszła na ucztę do domu Lizymacha i tam zakpiła z Teodora, zwanego Ateistą, dając mu następujący sofizmat do rozwiązania: „To, co nie jest niesprawiedliwe, jeżeli to czyni Teodor, nie może być nazwane niesprawiedliwym, jeżeli to czyni Hipparchia. Teodor nie postępuje niesprawiedliwie, bijąc sam siebie, więc i Hipparchia, bijąc Teodora, nie postępuje niesprawiedliwie".

Hypatia

Na koniec naszej podróży po świecie klasycznej filozofii nie można nie wspomnieć o najbardziej chyba znanej filozofce czasów antycznych – Hypatii. Ta neoplatoniczka, astronomka i matematyczka żyła pod koniec epoki klasycznej w Aleksandrii. Współpracowała z ojcem nad redakcją pism Ptolemeusza i Euklidesa. Stworzyła wiele komentarzy do wcześniejszych dzieł matematycznych i astronomicznych. Przypisuje się jej wynalazek astrolabium i aerometru.

Utworzyła wokół siebie krąg oddanych uczniów, wśród których byli przedstawiciele wielu ówczesnych kultur, również chrześcijanie (m. in. biskup Synezjusz). Przyjeżdżali do niej z daleka. Dawała publiczne wykłady z matematyki i astronomii.

Aleksandria była ważnym miejscem na mapie politycznej cesarstwa rzymskiego. Póki biskupem Aleksandrii był Teofil, traktowano ją z szacunkiem. Gdy biskupem Aleksandrii został Cyryl, a władzę świecką sprawował Orestes, uczeń i przyjaciel Hypatii, można było zauważyć nasilenie walki o władzę między przedstawicielami świeckimi a biskupami. To Przyjaźń Hypatii z Orestetsem prawdopodobnie doprowadziła do tragicznego końca jej życia. Tak pisze o tym historyk chrześcijański Socrates Scholastyk:

„Ze względu na zmuszającą do szacunku szczerość i swobodę wypowiedzi, którą zapewniło jej posiadane wykształcenie, umiała mądrze występować także i wobec przedstawicieli władzy; i nie potrzebowała się wstydzić, kiedy się pojawiła wśród mężów: wszyscy nie tylko szanowali ją dla nieprzeciętnej roztropności, ale nawet czuli się onieśmieleni. Otóż tym razem przeciwko niej uzbroiła się zawiść. Ponieważ bowiem dość często spotykała się z Orestesem, fakt ten skłonił ludzi ze sfer kościelnych do wysunięcia oszczerczego oskarżenia, że to właśnie ona stoi na zawadzie i sprzeciwia się nawiązaniu przyjaznych stosunków pomiędzy Orestesem a biskupem Cyrylem. Tak więc ludzie porywczego usposobienia, którym przewodził lektor Piotr, umówiwszy się między sobą upatrzyli moment, kiedy owa niewiasta wracała skądś do domu, i wyrzuciwszy ją z lektyki zawlekli pod kościół zwany Cezarejon; tu zdarłszy z niej szaty zabili ją odłamkami skorup. Następnie rozszarpawszy ciało na sztuki poznosili poszczególne części na miejsce zwane Kinaron i spalili w ogniu. Zbrodnia ta ściągnęła na Cyryla i na Kościół w Aleksandrii niemało hańbiących zarzutów. Bo ci, co żyją według religii Chrystusowej, nie mają absolutnie nic wspólnego z morderstwami, bitwami i podobnymi do tych sprawami".

 

Dla wielu śmierć Hypatii wyznacza granicę między epoką klasyczną a średniowieczem. Tak skończył się pewien etap dziejów, na długie lata zapadła też kurtyna nad mądrością antyku, a tym samym nad historią wielu filozofek. Było ich wiele więcej niż tutaj wspomniane: Merit Ptah z XXVIII w. p.n.e. – pierwsza kobieta-mędrzec i filozof, o której wspominają źródła pisane, Aristoclea z VI w. p.n.e., córka Kleobulosa, poetka i retor, Aesara z V w. p.n.e. – pitagorejka i autorka dzieła „O naturze człowieka”, Aglaonike z III w p.n.e. – astronom, o której Plutarch pisze, że uważano ją za czarodziejkę, bo potrafiła przewidzieć zaćmienie słońca i wiele, wiele innych rzeczy.

 

Autor: Urszula Pastušek