Autor: Slavko Kroča
Ludzie często dyskutują nad tym czy coś jest piękne czy też nie; obraz, rzeźba, jakikolwiek artystyczny wyrób... Ktoś może powiedzieć, że jest piękny, inny, że nie. Jeden mówi, że to do niego przemawia, inny nie przejawia zainteresowania. Coś w jakimś momencie się pojawia, otrzymuje swoją konkretną formę i przemawia do obserwatorów. Podobnie działa i symbol i mit. Co dostrzegamy, gdy czytamy różne mity, gdy opowiadamy o symbolach? Co mamy na myśli, gdy mówimy „to ma symboliczne znaczenie”, „to jest symboliczny język”...? Czy widzimy jego stronę zewnętrzną, czy formę tekstu, czy postrzegamy samą treść?
Różne kultury stworzyły podobne mity w historii. Spisały je i interpretowały na różne sposoby, ale treść pozostała bardzo podobna. Można więc mówić o mitach i symbolach jako o konkretnych strukturach, które mają konkretną treść i które w odróżnieniu od różnych znaków i legend mają znaczenie uniwersalne, jednocześnie własną egzystencję. I tylko od nas zależy czy uda nam się te kultury zgłębić, zinterpretować, czy też nie. Niektóre z nich, jak na przykład te orientalne, czy też te ze świata środkowo-amerykańskich Indian, są oddalone od naszego środowiska, rozwiniętego pod wpływem antycznego świata, starej greckiej czy rzymskiej kultury; a mimo to interesuje nas, w jaki sposób ci ludzie pojmowali i rozumieli świat, który ich otaczał.
Żeby symbol mógł istnieć i żeby udałoby nam się jakoś go opisać, musi mieć swoją własną treść. Symbole są częścią innych, większych treści, które one tworzą, a które możemy generalnie nazwać mitami. Symbol i mit są ze sobą ściśle powiązane. Mit zawiera wiele symboli i tak jak same symbole tak i mity mogą być interpretowane na różne sposoby. Cyfra dwa może mieć dla jednego człowieka inne znaczenie niż dla drugiego. Ktoś powie: „To jest dla mnie szczęśliwa liczba”. Inny powie: „Dwójka - skądże to nie moja liczba”. Istnieje konkretne powiązanie między tym co nazywamy symbolem, a tym co nazywamy mitem.
Podstawową charakterystyką mitu jest ponadczasowa rzeczywistość, którą możemy umieścić w dowolnym momencie historycznym, nie możemy stwierdzić kiedy mit powstał. Jego wartość leży w tym, że jest ponadczasowy. Jego spuścizna, jego rzeczywistość wyraża pewną płaszczyznę, której nie da się umieścić w kategoriach czasu.
Jako przykład możemy podać mity o stworzeniu. Nie istnieje dokładna granica, o której możemy mówić, że świat wtedy powstał. Istnieją święte teksty poświęcone tej problematyce, które podają konkretny rok, na przykład informacja, że świat powstał w roku 6500 p.n.e. Rzeczywistość jest jednak inna. Mit nie mówi o konkretnej historii i przesłaniu mitologicznej opowieści - jeśli mówimy o mitach o stworzeniu - nie chodzi o to co się wydarzyło kiedyś na początku historii. Nawet samo zdanie „Bóg stworzył niebo i ziemię” nie daje nam odpowiedzi „kiedy”. Nie możemy według tego umieścić na osi czasu kiedy to się stało. Inne święte teksty mówią o okresach czasu, które są wielkie i odnoszące się do wielkich cykli, obejmujących miliardy lat, podczas których jak się mówi w ramach indyjskiego panteonu, Brahma był pierwszym stworzycielem świata. Stworzył on złote jajo, poprzez miliony lat swoją własną intuicyjną kontemplacją to jajo rozłupał i tak powstały niebo i ziemia. Ten starodawny mit nie przedstawia dat, brakuje w nim historycznego czasu, bez względu na to, jak bardzo chcielibyśmy się o nim dowiedzieć czegoś więcej.
Mit mówi językiem, który jest ponadczasowy. Nie faworyzuje historii, po prostu w jednej chwili wydarzył się, a jego podstawową cechą jest powtarzalność. Wybitni uczeni, którzy w poprzednim stuleciu poświęcili się studiom nad mitami, przedstawiali różne teorie o tym, czym w rzeczywistości jest mit. Rumuński filozof Mircea Eliade poświęcił tej problematyce całe swoje życie, badał najróżniejsze światowe mitologie i religie. Mówił o mitach jako o niewątpliwej ponadczasowej rzeczywistości, w których nie ma znaczenia, czy uda się nam określić dokładny czas opisywanych wydarzeń historycznych, ich kolejność i czy związane są z jakąś konkretną cywilizacją. Mówił o micie jako o ciekawym bycie, o relacji, która może się w ramach historii powtarzać.
Istnieje czas, w którym mit powstaje, Eliade nazywa to czasem mitycznym. Jest to czas, który ma własne znaczenie i jest według niego czasem świętym. Charakterystyką i tego mitycznego, świętego czasu, jest jego powtarzalność.
Mit nie posiada w czasie formy linearnej ale cykliczną. Oznacza to, że można go znowu ożywić. Na przykład akt stworzenia może się pojawić i później a służą do tego różne obrzędy i ceremonie. Dlatego wszystkie kultury przykładały wielką wagę do konkretnych dni w roku, w których można było naśladować pierwotne stworzenie. Ciekawym jest, że wszystkie cywilizacje miały jakiś czas, który był dla ich ludności świętym, a gdy je przeanalizujemy odnajdziemy w nich konkretne podobieństwa. Pierwotny mit umożliwił człowiekowi naśladowanie tego co wydarzyło się na początku, za pośrednictwem rytuału, zwyczaju i obrzędu, znowu przeżyć pierwotny akt stworzenia. Przypomnijmy sobie, że słowo „mit” pochodzi z greckiego „mythos”, co oznacza opowiadanie, które nie ma podstaw w rzeczywistości i zawiera wiele symboli.