Autor: Delia Steinberg Guzmán
"Największą chorobą duszy jest ta, która powoduje, że widzi ona rzeczy takimi jakimi chciałaby, żeby były, zamiast tego, żeby widziała je takimi jakie są". Bousset
Kiedy zaczynamy naszą podróż życiem, czujemy się wszyscy zaniepokojeni światem, który wydaje się nam, jakby nie miał początku ani końca, jak pociąg, który szaleńczo pędzi, nie wiedząc, z której stacji wyjechał i dokąd ma dojechać. Pociąg bez maszynisty. Pociąg, który się nie zatrzymuje i o którym nie wiemy, czy jest w stanie sam się zatrzymać, czy też wykolei się na jakimś zakręcie na swojej drodze.
Nie jest to tylko metafora, ale staje się rzeczywistością, a my znajdujemy się w tym pociągu szalonej jazdy, w którym wszyscy żądają więcej. Więcej chcą inni od nas a i my od innych.
Autor: Jorge Ángel Livraga
Kiedy czytamy teksty historyczne, wyłaniają się z nich takie osobowości jak Aleksander, Juliusz Cezar, Napoleon, Bolívar*, tak jakby istnieli i tworzyli historię tylko oni. Jednak oczywiste jest, że nie marzyli, nie pracowali i nie walczyli sami. O tym niestety się zapomina, bowiem wszyscy inni pozostają w ich cieniu, który zaciemnia również przestrzeń wszystkich innych ludzkich wydarzeń. I tak, nie ma w tekstach już miejsca na to, co nie jest z nimi wprost związane. Nawet gdy mówi się o ich współpracownikach, ich wrogach, ich miłościach, ich przyjaciołach, ci wszyscy wyglądają jak nieistotne krasnoludki i dowiadujemy się o nich tylko dlatego, że na chwilę ich życie było skrzyżowane z życiem osobistym bohatera.
Wydaje się, że od czasów, w których Arystoteles twierdził, że bóg jest stałym motorem wszystkiego, sprawy nie uległy większym zmianom, nawet jeśli próbuje się to maskować i przykryć prefabrykowanymi schematami i różnorakimi ozdobami, tak by odciągnąć i skierować uwagę w innym kierunku.
Jeśli bóg jest nieustającym motorem, oznacza to, że - bez względu na to jaką intelektualną bądź duchową wartość mu nadamy - wszyscy jesteśmy w ruchu i potrzebujemy motoru, siły napędowej aby się poruszać. „Byt w ruchu” można tłumaczyć na rożne sposoby, od powierzchownego rozumienia ruchu jako wolności i kreatywności, aż po postrzeganie ruchu jako niedostatku i szukaniu równowagi. W drugim przypadku próbujemy osiągnąć równowagę w stopniu, w jakim my ludzie uświadamiamy sobie jej brak, i dlatego ruch może prowadzić nas drogą ewolucji.
Autor: Slavko Kroča
Ludzie często dyskutują nad tym czy coś jest piękne czy też nie; obraz, rzeźba, jakikolwiek artystyczny wyrób... Ktoś może powiedzieć, że jest piękny, inny, że nie. Jeden mówi, że to do niego przemawia, inny nie przejawia zainteresowania. Coś w jakimś momencie się pojawia, otrzymuje swoją konkretną formę i przemawia do obserwatorów. Podobnie działa i symbol i mit. Co dostrzegamy, gdy czytamy różne mity, gdy opowiadamy o symbolach? Co mamy na myśli, gdy mówimy „to ma symboliczne znaczenie”, „to jest symboliczny język”...? Czy widzimy jego stronę zewnętrzną, czy formę tekstu, czy postrzegamy samą treść?
Autor: Szymon Kulik
Czy temat rycerskiej postawy życiowej jest wciąż aktualny?
Dziś obserwujemy i często podziwiamy przykłady takiej postawy w różnych filmach i książkach. Podziwiamy w skrytości takie postaci filmowe jak Gladiator, Król Artur, Henryk V, Robin Hood, jak też postawy życiowe bohaterów z literatury jak Don Kichote, czy książek Stevena Pressfielda, Valerio Massimo Manfrediego i innych autorów jak też postaci z mitów i historii jak Marek Aureliusz. Obserwujemy ich, marząc o nieprzeciętnej waleczności bohaterów, będących strażnikami czystego serca, którzy w każdej, z pozoru niemożliwej sytuacji potrafią z odwagą wyjść losowi naprzeciw, a od ich przytomności często zależy los innych ludzi. Właśnie dla innych ludzi byli często niedocenionym przykładem bezinteresownego skromnego życia i słusznego czynu, przykładem praktykowania różnych cnót: mądrości, męstwa, umiarkowania, sprawiedliwości, które z punktu widzenia filozofów stanowią nieocenione narzędzie przydatne w poszukiwaniu istoty ludzkiej.
Autor: Urszula Pastušek
Istnieją najróżniejsze organizacje niosące pomoc ludziom. Najwięcej jest tak zwanych organizacji humanitarnych, które zajmują się pomocą tym, którzy są biedni, głodni, bez dachu nad głową. W bogatszych regionach świata zbierają pieniądze, które potem przekazują tym, którzy są w największej potrzebie. Przekazują je do krajów gdzie istnieje bieda lub gdzie wydarzyło się jakieś nieszczęście, kataklizm czy wojna, zabierające mieszkańcom cały ich dobytek. Są też takie organizacje, które zamiast doraźnej pomocy zajmują się edukacją, rozwojem społeczeństwa tak, by sami ludzie mogli sobie pomóc. Nazywa się to "Dawaniem wędki zamiast ryby". A czy w "bogatych" krajach też nie ma przypadkiem potrzebujących ludzi? Są i tam też działają takie organizacje, zajmują się niższymi warstwami społecznymi, ludźmi, których los nie oszczędzał, chorymi, głodnymi, ubogimi.
Autor: Delia Steinberg Guzmán
Sztuka nie powinna być tylko wyrażeniem stanu świadomości człowieka, ale też powinna uchwycić tajemnicę wszechświata i ukrytych ludzkich tajemnic. (J. A. Livraga, wykład z 1975 r.). Dualizm Artysta-sztuka ma taką samą wartość jak i inne dualizmy, weźmy dla przykładu: Ideał i idealista, Prawo i adwokat, Nauka i naukowiec. Odnosi się to również do wielu innych aspektów dualności.
Autor: Delia Steinberg Guzmán
Jeżeli zaistniał w ramach wielu epok ewolucji ludzkości element poznania i odkrywania rzeczy, widoczne jest, że Historia się powtarza… odkrycia mają miejsce w ramach zaistniałych okoliczności i są tymi samymi siłami, ideami, które uwidaczniają się w ramach gry przeciwstawieństw, w taki sposób, że mogą prowadzić do równowagi ewolucyjnej.
W przybliżeniu 2500 lat temu, doszło na Helladzie do konfrontacji pomiędzy sofistami i filozofami w odniesieniu do zagadnień ze sfery publicznej, politycznej i moralnej. Można wywieść z tego wniosek, że mamy do czynienia z wydarzeniem cywilizacyjnym o unikalnym charakterze. Wiemy jednak, że takie wydarzenia nie tylko miały miejsce w przeszłości ale także należy spodziewać się ich w przyszłości.
Autor: Daniel Pastušek
Często słyszymy, że filozofia jest niepraktyczna, że jest to coś, co nie jest dla każdego człowieka
, albo słyszymy powiedzenie "To żadna filozofia..." i używa się go wtedy, gdy coś nie jest skomplikowane, bowiem niestety istnieje przekonanie, że filozofia jest skomplikowana.
Od XX. wieku szerzył się nie tylko w Europie formalizm, który miał na celu uproszczenie komunikacji zarówno człowieka z człowiekiem, ale także na przykład człowieka z komputerem i spowodował mocną kategoryzację i selekcję w naszym życiu. Taka selektywność do dziś przejawia się w naszym społeczeństwie. Paradoksem wpływu tego formalizmu jest to, że wiele humanistycznych kierunków podzieliło się i każdy ruszył własną ścieżką bez refleksji nad innymi dziedzinami. Doszło do podzielenia i kategoryzacji "rzeczy" w taki sposób, że niektóre się od siebie oddaliły i utraciły własną tożsamość, głębię czy sam cel.
Autor: Delia Steinberg Guzmán
Często mówi się i pisze o tym, że żyjemy w erze technologii i nie zapomina się przy tym podkreślić wszystkich zalet tego faktu.
W erze technologii wszystkie czynności są automatyczne; technologia elektrotechniczna wkrada się do wszystkich aspektów życia. Codziennie jakaś maszyna zajmuje miejsce ręki człowieka, nowe sposoby komunikowania się skracają odległości i czas dzielące ludzi. Nareszcie stoimy niemal u progu wyśnionego raju, w którym dzień ma wiele wolnych godzin a tydzień kilka dni bez pracy...
Ale do wielu paradoksów współczesnego świata, dołącza kolejny, dość poważny, budzący wielką uwagę... Celem świata techniki jest uproszczenie wielu aspektów życia materialnego, ale nic nie zostało zrobione dla dóbr życia psychicznego, mentalnego i duchowego. Te subiektywne światy są dalej tak nieuporządkowane jak za czasów człowieka z jaskini.
Już długo jesteśmy w podróży. Czasami jesteśmy zmęczeni, czasami natchnieni naszymi zwycięstwami w pokonywaniu przeszkód na drodze, odkryciami, jaki jest nasz własny wewnętrzny potencjał i zewnętrzne możliwości. Jesteśmy miło zaskoczeni odkryciami technologicznymi wspierającymi nas w naszej podróży. Czasami jesteśmy przerażeni zdarzającymi się okrucieństwami, których zdrowy rozsądek nie jest zdolny zrozumieć, pojąć jak jest możliwe, że do nich w ogóle mogło dojść i że mogliśmy do nich dopuścić.
Tym bardziej jesteśmy przerażeni, że nadal do nich dopuszczamy. Czasami jesteśmy miło zaskoczeni dobrocią współpodróżnika, od którego tego nie oczekiwaliśmy albo zdziwieni jego zupełną obojętnością, ale podróżujemy dzielnie dalej i dalej, żeby dotrzeć do wyśnionego celu.
Strona 2 z 3
"...Celem nie jest stać się znawcą Platona, ale obudzić w sobie samym filozofa, czyli miłośnika mądrości, obudzić w sobie człowieka kochającego żyć, a nie przeżywać..."
"...Proponujemy doświadczenie procesu twórczego, którego nie da się ani kupić, ani zaobserwować z zewnątrz, trzeba go przeżyć. To przeżycie jest bezcenne..."
"...Niezależnie od tego czy ktoś decyduje się pomagać bezpośrednio materialnie, przekazanie takiego pomocnika wydało nam się czymś praktycznym, realnym i dostępnym..."
ul. Zygmunta Glogera 3 lok. 1, Stara Ochota, Kontakt telefoniczny tel: +48 22 468 88 00 (pn.-pt. w godz. 17:30-21:00) kom. +48 780 112 700 |
Strona Międzynarodowa | Albania | Argentyna | Australia | Austria | Belgia | Boliwia | Bośnia i Hercegowina | Brazylia | Bułgaria | Chile | Chorwacja |Cypr | Czechy | Dania | Dominikana | Francja | Grecja | Gwatemala | Hiszpania | Honduras | Indie | Irlandia | Izrael | Japonia | Kanada | Kazachstan | Kolumbia | Kostaryka | Meksyk | Mołdawia | Niemcy | Panama | Paragwaj | Peru | Portugalia | Rosja | RPA | Rumunia | Salwador | Serbia | Słowacja | Słowenia | Szwajcaria | Tajwan | Ukraina | Urugwaj | USA | Wenezuela | Węgry | Wielka Brytania | Włochy