Gdy Pizystrat objął władzę, Solon, nie mogąc nakłonić ludu do oporu, złożył zbroję przed namiotem dowódców ze słowami: „Ojczyzno moja, służyłem ci słowem i czynem", po czym popłynął do Egiptu i na Cypr, a następnie udał się do Krezusa.
Opuściwszy Lidię zamieszkał następnie w Cylicji, gdzie założył miasto, które od własnego imienia nazwał Soloi. Osadził tam pewną ilość Ateńczyków, którzy z czasem nabrali obcego akcentu, tak że mówiono o nich, iż „solecyzują". Mieszkańcy tego miasta nazywają się Solejczykami w odróżnieniu od mieszkańców Soloi na Cyprze, zwanych Solijczykami.
Arystoteles: Pizystrat do Solona
Nie jestem jedynym Grekiem, który dążył do tyranii, a zresztą władza mi się należała jako pochodzą cemu z rodu Kodrydów. Odzyskałem bowiem tylko to, co Ateńczycy odebrali, choć zobowiązali się przysięgą zachować dla Kodrosa i jego potomnych. Zresztą nie grzeszę wobec bogów ani wobec ludzi, ale staram się sprawować rządy zgodnie z prawami, które ty nadałeś Ateńczykom. I mają teraz lepsze rządy niż w ustroju demokratycznym, nie pozwalam bowiem na to, aby ktokolwiek się rozzuchwalił. I choć jestem tyranem, nie doznaję większej czci i powagi ani też nie mam większych godności niż niegdyś królowie. Każdy Ateńczyk oddaje ze swego dochodu dziesięcinę nie dla mnie, ale aby było z czego pokryć wy- datki na ofiary publiczne i na inne sprawy publiczne oraz na wypadek wojny. Nie mam do ciebie żalu za to, żeś ujawnił moje zamiary; uczyniłeś to bowiem raczej z troski o państwo niż z gniewu przeciwko mnie. I nie wiedziałeś przy tym, jakie rządy chciałem wprowadzić. Gdybyś to wiedział, łatwiej by ci było znieść moją władzę i nie byłbyś poszedł na wygnanie. Wróć więc do domu, ufając mi bez przysięgi, że nic przykrego nie spotka Solona ze strony Pizystrata. Wiedz, że żaden z moich wrogów nie doznał ode mnie nic złego. A jeżeli dojdziesz do wniosku, że możesz należeć do grona moich przyjaciół, będziesz jednym z pierwszych, bo nie widzę w tobie podstępu ani wiarołomstwa. Jeżeli zaś dojdziesz do innego wniosku, a mimo to będziesz chciał mieszkać w Atenach, wolno ci będzie to uczynić. Nie pozbawiaj się przeze mnie ojczyzny.
Dieuchidas: Solon bardziej przyczynił się do wyjaśnienia Homera niż Pizystrat.
Apollodor: Solon ustalił kolegia dziewięciu archontów dla odbywania wspólnych narad.
Stobajos: Solon mówił, że mowa jest zwierciadłem czynów, że królem jest ten, kto jest najsilniejszy i najzdolniejszy; że prawa są podobne do pajęczyny: jeżeli bowiem dostanie się do niej stworzenie małe i słabe, nie może się wydostać, ale stworzenie większe rozerwie ją i spokojnie poleci dalej, Że przypieczętowaniem mowy jest milczenie, milczenia zaś - stosowna chwila.
Apollodor: Solon udzielał ludziom takich rad; Uważaj cnotę za bardziej godną zaufania niż przysięgę. Nie kłam. Dąż do tego, co warte dążenia. Nie pozyskuj zbyt szybko przyjaciół, a tych, których już pozyskałeś, nie odtrącaj od siebie. Sprawuj władzę dopiero wtedy, gdy nauczyłeś się przedtem, słuchać. Nie doradzaj tego, co najprzyjemniejsze, lecz to, co najlepsze. Kieruj się rozumem. Unikaj towarzystwa złych ludzi. Czcij bogów, szanuj rodziców.
Sosikrates: Solon był w sile wieku w czasie czterdziestej szóstej Olimpiady, a w jej trzecim roku [594 p. n. e.] był archontem w Atenach; w tym czasie ustanowił również prawa. Umarł na Cyprze mając lat osiemdziesiąt. Polecił swoim najbliższym, aby przewieźli jego zwłoki na Salaminę, spalili je i roz- rzucili popioły po kraju.
Powiadają, że od niego pochodzi następujący apo- ftegmat: „Nic ponad miarę".
Wspomnienia o Solonie
Solon, syn Egzekestidesa, pochodził z Salaminy. Jego pierwszym dziełem było wprowadzenie w Atenach sejsachtei, czyli prawa o umorzeniu długów. Dzięki temu zostały wykupione ciała i dobytek, Ateńczycy zaciągali bowiem pożyczki dając jako zastaw nawet własne ciało i w ten sposób wielu z nędzy dostało się w niewolę. Solon naprzód darował dług tym, którzy jeszcze jego ojcu byli winni siedem talentów, a następnie wezwał innych, aby postąpili tak samo.